Inwestowanie w Dubaju – eldorado czy pole minowe?
Dubaj uchodzi za symbol nowoczesności, luksusu i nieograniczonych możliwości biznesowych. Co roku przyciąga tysiące inwestorów z Europy, Azji i obu Ameryk, kusząc wizją wysokich zwrotów, braku podatku dochodowego i dynamicznie rozwijającego się rynku. Ale choć tutejszy sektor nieruchomości regularnie bije rekordy – zarówno jeśli chodzi o wartość transakcji, jak i tempo wzrostu – inwestowanie w tym emiracie nie jest pozbawione wyzwań.
Jako doradca i inwestor, który miał okazję analizować rynki od Florydy po Dubaj, mogę śmiało powiedzieć jedno: Dubaj to rynek pełen potencjału, ale i pułapek, zwłaszcza dla tych, którzy podchodzą do niego zbyt entuzjastycznie i bez odpowiedniego przygotowania. Sukces w tym wyjątkowym mieście to nie tylko kwestia kapitału – to także umiejętność poruszania się w specyfice lokalnych regulacji, kulturze biznesowej oraz znajomość „niewidocznych kosztów”.
W tym artykule zebrałem dla Ciebie najczęstsze zagrożenia, z jakimi możesz się spotkać inwestując w nieruchomości w Dubaju – bez względu na to, czy planujesz zakup apartamentu w Palm Jumeirah, czy budynku inwestycyjnego w Business Bay. Dzięki tej wiedzy podejdziesz do rynku z większą świadomością i unikniesz błędów, które mogą Cię kosztować znacznie więcej niż sama cena zakupu.
1. Freehold, leasehold i szachownica prawa własności w Dubaju
Na pierwszy rzut oka Dubaj jawi się jako otwarty i dostępny rynek nieruchomości, gdzie „każdy może kupić apartament z widokiem na Burj Khalifa”. I rzeczywiście – od 2002 roku, po wprowadzeniu rozporządzenia Decree No. 3 of 2006 (RERA), Dubaj formalnie dopuścił obcokrajowców do rynku mieszkaniowego. Ale jak to bywa na dynamicznych rynkach, diabeł tkwi w szczegółach.
W Dubaju możesz nabywać nieruchomości na dwóch zasadach: freehold i leasehold.
🔹 Freehold – pełna własność, ale tylko w wybranych miejscach
W praktyce oznacza to, że jako obcokrajowiec możesz kupić nieruchomość na własność jedynie w specjalnie wyznaczonych strefach (freehold areas), takich jak:
- Dubai Marina,
- Downtown Dubai,
- Palm Jumeirah,
- Jumeirah Village Circle (JVC),
- Dubai Hills Estate,
- Business Bay.
Kupując tam apartament lub willę, stajesz się prawnym właścicielem nieruchomości i gruntu, na którym została zbudowana – zgodnie z przepisami Dubai Land Department (DLD). Masz pełne prawo do sprzedaży, dziedziczenia i wynajmowania takiej nieruchomości.
🔹 Leasehold – użytkowanie wieczyste na dekady
W innych lokalizacjach, np. niektórych częściach Jumeirah czy Deira, nabywasz prawo użytkowania wieczystego (leasehold) – na 30, 50 lub 99 lat, zależnie od umowy. Po upływie tego okresu nieruchomość wraca do właściciela gruntu (najczęściej lokalnego emira lub funduszu państwowego).
⚠️ Pułapka dla nieświadomych inwestorów
Częstym błędem zagranicznych inwestorów jest zakładanie, że Dubaj to „wolny rynek” w stylu USA czy UE. Tymczasem w Emiratach prawo własności gruntów jest historycznie i kulturowo bardziej ograniczone. Co więcej:
- w niektórych projektach nawet w strefach freehold mogą obowiązywać dodatkowe regulaminy wspólnot (HOA), np. zakaz wynajmu krótkoterminowego,
- w obszarach leasehold mogą wystąpić ograniczenia dotyczące odsprzedaży lub przedłużenia umowy po zakończeniu okresu użytkowania.
✅ Potwierdzenie:
- Zgodnie z oficjalnym portalem Dubai Land Department (https://dubailand.gov.ae) oraz aktami RERA, lista stref freehold jest aktualizowana i zatwierdzana przez władze lokalne.
- Mapy stref freehold dostępne są publicznie w urzędach DLD i w systemie Mollak.
Radzę:
Zawsze sprawdź, czy wybrany projekt znajduje się w oficjalnej strefie freehold – najlepiej bezpośrednio w DLD lub poprzez prawnika z licencją Dubai Legal Affairs Department. Pamiętaj też, że choć leasehold nie wyklucza inwestycji, wymaga dokładniejszej analizy „exit strategy” – zwłaszcza jeśli planujesz odsprzedaż za 5-10 lat.
2. Nadpodaż czy boom? Prawda o konkurencji w Dubaju
Dubaj od dekady balansuje między szybkim wzrostem podaży a falami silnego popytu ze strony inwestorów z całego świata. To prawda, że miasto stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych rynków nieruchomości premium na świecie, ale jednocześnie jest to rynek o dużej zmienności i segmentowych różnicach.
🔹 Nadpodaż – realny problem, ale nie wszędzie
Od około 2015 roku na rynku dubajskim widoczne były wyraźne oznaki nadpodaży, szczególnie w:
- Dubai South (blisko lotniska Al Maktoum),
- International City,
- Dubailand (peryferyjne lokalizacje),
- niektórych częściach Jumeirah Village Circle (JVC).
W tych dzielnicach można zaobserwować presję na spadek cen najmu i wyprzedaże deweloperskie, co obniża realną stopę zwrotu z inwestycji, zwłaszcza w segmencie budżetowym.
🔹 Luksus i prime locations – inna historia
Jednak topowe lokalizacje (Palm Jumeirah, Dubai Marina, Downtown Dubai, Dubai Hills Estate) od 2021 roku notują stały wzrost cen oraz ograniczoną podaż w segmencie luksusowym i ultra-luksusowym (high-end). Wynika to z napływu kapitału z Europy, Azji i Rosji oraz relatywnej „migracji majątków” do Dubaju.
Według danych CBRE Dubai Q4 2024 Report, ceny nieruchomości w Palm Jumeirah wzrosły o 16% rok do roku, a czynsze w Dubai Marina o 11% przy jednoczesnym spadku wolnych lokali o ponad 30% w porównaniu do 2022.
✅ Potwierdzenie:
- Raporty CBRE Dubai, JLL MENA oraz dane Dubai Land Department jasno wskazują na cykliczność rynku oraz rosnącą segmentację: nadpodaż dotyka głównie peryferyjnych dzielnic i projektów masowych.
- Dane z Knight Frank Wealth Report 2025 podkreślają, że Dubaj jest dziś trzecim najpopularniejszym miastem świata dla inwestorów ultra-HNWI (High Net Worth Individuals).
Radzę:
Nie oceniaj Dubaju jako jednolitego rynku – lokalizacja to król, a produkt inwestycyjny musi być dostosowany do docelowego najemcy. Dla klienta klasy średniej w Dubajiland ROI może być niższe niż dla apartamentu high-end w Dubai Hills wynajmowanego executive managerowi lub zamożnej rodzinie.
3. Ukryte koszty utrzymania – service charges, które zjedzą Twój zysk
W Dubaju wielu początkujących inwestorów skupia się wyłącznie na cenie zakupu i przewidywanym czynszu. Tymczasem jednym z najbardziej niedoszacowanych kosztów są tzw. service charges – czyli roczne opłaty za zarządzanie budynkiem i utrzymanie części wspólnych.
To właśnie ten element często „po cichu” potrafi obniżyć rentowność inwestycji o kilka punktów procentowych.
🔹 Czym są service charges w Dubaju?
W skrócie to obowiązkowe opłaty pokrywające:
- utrzymanie lobby, siłowni, basenów, wind i przestrzeni wspólnych,
- ochronę budynku (24/7 security),
- sprzątanie i konserwację terenów zielonych,
- ubezpieczenie nieruchomości wspólnych,
- fundusz remontowy (tzw. sinking fund).
Opłaty te płacisz co roku, niezależnie od tego, czy wynajmujesz mieszkanie, czy stoi ono puste. Kwoty naliczane są w AED za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania.
🔹 Duża rozbieżność między projektami
W Dubaju opłaty mogą się drastycznie różnić w zależności od lokalizacji i klasy budynku:
Budynek / Lokalizacja | Roczne opłaty (service charge) | Źródło danych 2025 |
---|---|---|
Burj Khalifa, Downtown Dubai | ok. 75 AED/m² rocznie | Dubai Land Department |
The Address Dubai Marina | ok. 55 AED/m² rocznie | RERA Service Charge Index |
One Palm, Palm Jumeirah | ok. 65-70 AED/m² rocznie | Knight Frank 2025 |
JVC – budżetowe apartamentowce | ok. 12-20 AED/m² rocznie | Dubai Land Department |
Dubailand – niska klasa budynku | ok. 10-15 AED/m² rocznie | RERA, 2025 |
Dla przykładu: apartament o powierzchni 100 m² w Burj Khalifa może generować ponad 7 500 AED rocznie tylko w service charges, nie wliczając w to podatków turystycznych czy kosztów wynajmu zarządcy nieruchomości.
🔹 Dodatkowe ukryte opłaty
Oprócz service charges mogą wystąpić:
- opłaty za parking podziemny (czasem oddzielnie sprzedawane miejsca),
- dodatkowe koszty za korzystanie z plaży (np. prywatne plaże na Palm Jumeirah),
- jednorazowe „special assessment fees” na nieplanowane prace modernizacyjne.
✅ Potwierdzenie:
- Dane pochodzą z oficjalnej bazy RERA Service Charge Index oraz raportów takich jak Knight Frank Dubai Wealth Report 2025.
- Aktualne opłaty można weryfikować bezpośrednio w Mollak System (rządowy system monitorujący finanse wspólnot mieszkaniowych w Dubaju).
Radzę:
W analizie rentowności zawsze uwzględniaj realne koszty eksploatacyjne! Część agentów w Dubaju podaje ROI „na sucho”, bez uwzględnienia service charges i podatków turystycznych, co może zawyżyć szacowany zysk nawet o 1-2 punkty procentowe rocznie.
Pro tip: Jeśli inwestujesz w „off-plan” – negocjuj z deweloperem pierwsze lata bez opłat serwisowych (często oferują 1-2 lata „service charge holiday” jako bonus przy zakupie).
4. Najem krótkoterminowy w Dubaju – Eldorado z licencją i ograniczeniami
Dubaj przyciąga inwestorów także dzięki dynamicznie rozwijającemu się rynkowi najmu krótkoterminowego. Miasto pełne turystów, ekspatów i podróżujących biznesowo to świetna okazja do generowania wysokich przychodów z najmu typu Airbnb. Ale tu pojawia się pułapka – wynajem krótkoterminowy w Dubaju to sektor pod ścisłą kontrolą rządu i wspólnot mieszkaniowych (HOA).
Legalność? Tak, ale na warunkach DET
Aby legalnie wynajmować mieszkanie lub willę w Dubaju na doby, tygodnie lub krótkie miesiące, musisz:
- Uzyskać Holiday Home Permit od Department of Economy and Tourism (DET).
- Zarejestrować nieruchomość na specjalnej platformie DET (Holiday Homes System).
- Uiszczać Dubai Tourism Dirham Fee (opłata turystyczna) za każdą dobę wynajmu – np. dla apartamentów to 10-15 AED/doba za jednostkę.
- Spełnić wymogi bezpieczeństwa i standardów jakości określone przez władze (m.in. certyfikat pożarowy, wyposażenie zgodne z wytycznymi DET).
Bez tego każda rezerwacja na Airbnb, Booking.com czy własnej stronie www będzie nielegalna.
Co z zarządcami budynków i HOA?
Tu wchodzimy w lokalne ograniczenia: niektóre wspólnoty mieszkaniowe (HOA) mogą zakazać najmu krótkoterminowego, nawet w dzielnicach freehold. Przykłady budynków, które mają restrykcje lub całkowity zakaz:
- The Address Fountain Views (Downtown Dubai),
- Emaar Beachfront (część wieżowców),
- Dubai Creek Residences.
Decyzję podejmuje HOA i zarząd budynku, często argumentując zakaz „ochroną mieszkańców przed dużą rotacją gości”.
Kary? Duże i realne
DET i Dubai Municipality za nielegalny najem krótkoterminowy nakładają następujące sankcje:
- mandat w wysokości 20 000 AED za brak licencji przy pierwszym wykryciu,
- 50 000 AED przy powtórnym naruszeniu,
- dodatkowo budynek może rozwiązać umowę najmu lub wypowiedzieć członkostwo we wspólnocie (jeśli właściciel uporczywie narusza wewnętrzne regulaminy).
Od 2024 obowiązuje ścisły nadzór nad platformami typu Airbnb i Booking – DET regularnie monitoruje oferty i współpracuje z zarządcami nieruchomości.
✅ Potwierdzenie:
- Wszystkie powyższe przepisy wynikają z Dubai Executive Council Resolution No. (41) of 2013 oraz zaktualizowanych regulacji DET obowiązujących od 2024 roku.
- Informacje potwierdzone na stronie https://www.dubaitourism.gov.ae oraz w dokumentach dostępnych w systemie Holiday Homes Permit Portal DET.
Radzę:
Jeśli inwestujesz w celach wynajmu krótkoterminowego, wybieraj budynki z pozytywną polityką wobec „holiday homes”. Najlepsze projekty na ten cel to m.in.:
- The 8, Palm Jumeirah,
- Select Group Marina Gate (Dubai Marina),
- Address Residences Dubai Opera (częściowa akceptacja).
Pro tip: Coraz popularniejsze staje się też korzystanie z licencjonowanych firm zarządzających najmem krótkoterminowym – zdejmują z inwestora obowiązki formalne i często negocjują preferencyjne stawki podatkowe dla klientów.
5. Dubaj – dynamiczny rynek czy spekulacyjna huśtawka?
Dubaj od lat przyciąga inwestorów jako „rynek okazji” – często reklamowany jako miejsce, gdzie ceny szybko rosną, a zyski z najmu przekraczają 8-10% rocznie. Faktycznie, emiracki rynek nieruchomości jest jednym z najbardziej dynamicznych na świecie, ale jednocześnie należy do rynków wysoce cyklicznych, podatnych na zmiany globalnej koniunktury i nastrojów inwestorów.
🔹 Cykliczność i spekulacja – historia, która się powtarza
Rynek nieruchomości w Dubaju od 2008 roku przeżył kilka wyraźnych fal wzrostów i spadków:
Okres | Trend cenowy |
---|---|
2004-2008 | Hossa przed kryzysem – wzrosty cen o ~80% |
2009-2011 | Krach po Lehman Brothers – spadek cen nawet o 50-60% |
2012-2015 | Odbicie dzięki Expo 2020 i kapitałowi z Azji |
2016-2020 | Spowolnienie – nadpodaż, spadek cen w Dubailand/JVC |
2021-2024 | Boom po COVID-19 i wojnie w Ukrainie – wzrosty w prime |
Prime locations vs. peryferia
Największa różnica w zachowaniu rynku dotyczy segmentów:
- Palm Jumeirah, Downtown Dubai, Dubai Marina – lokalizacje typu „prime” od 2021 roku biją rekordy cenowe i nadal rosną,
- Dubailand, International City, części JVC – tu w przeszłości zdarzały się spadki cen nawet o 25-30% w ciągu 12-18 miesięcy podczas korekt rynkowych.
Dlaczego rynek jest tak zmienny?
Dubaj nie ma „klasycznej” równowagi popytowo-podażowej jak niektóre rynki zachodnie. Tutaj:
- ponad 85% mieszkańców to ekspaci, którzy mogą opuszczać rynek w czasie recesji,
- deweloperzy często „zalać” rynek nową podażą, gdy tylko pojawiają się oznaki ożywienia,
- rynek jest silnie uzależniony od kapitału zagranicznego (Rosja, Chiny, Indie, Europa).
Dodatkowo, niska bariera wejścia dla inwestorów detalicznych oraz marketing „zero tax, high ROI” generują fale krótkoterminowej spekulacji.
✅ Potwierdzenie:
- Źródła: Knight Frank Wealth Report 2025, CBRE Dubai Q4 2024 Report, dane historyczne z Dubai Land Department.
- Wskaźniki rynkowe RERA i DLD jasno pokazują, że Dubaj ma średnio wyższą zmienność cenową niż Londyn, Nowy Jork czy Singapur (mierzoną standard deviation w raportach JLL i Savills).
Radzę:
Analizując rynek, nie patrz na „średnią” dla całego Dubaju – porównuj mikrolokalizacje i cykle pod kątem konkretnej dzielnicy.
Pro tip: Unikaj zakupów na fali entuzjazmu medialnego – jeśli wszyscy „kupują, bo rynek rośnie”, sprawdź, czy czasem nie wchodzisz w rynek tuż przed kolejną korektą.
6. System prawny Dubaju – egzotyka czy bezpieczna baza?
Dubaj to jeden z najbardziej „międzynarodowych” rynków nieruchomości, ale jego system prawny nadal różni się od zachodnich standardów. W ZEA mamy do czynienia z prawem mieszanego typu – elementy common law + prawo lokalne i elementy szariatu. Dla inwestora zagranicznego oznacza to, że nawet pozornie prosta sytuacja prawna (np. konflikt z najemcą lub deweloperem) może wyglądać zupełnie inaczej niż np. w Europie czy USA.
Spory najemca – właściciel w Dubaju
Wszelkie spory w relacjach z najemcami trafiają do specjalnej jednostki: Rental Dispute Settlement Center (RDSC) podlegającego Dubai Land Department.
Najczęstsze przypadki to:
- brak zapłaty czynszu przez najemcę,
- próby przedwczesnego rozwiązania umowy najmu przez jedną ze stron,
- nieuzasadnione potrącenia z kaucji,
- spory o zniszczenia lokalu.
Ciekawostka: RDSC działa szybciej niż klasyczne sądy cywilne – zazwyczaj wyrok zapada w ciągu 30-45 dni od zgłoszenia sprawy, bez potrzeby angażowania pełnomocnika prawnego.
Ograniczenia dla zagranicznych właścicieli
Istotny detal: jeśli jesteś inwestorem spoza ZEA, nie zawsze możesz dochodzić roszczeń według zasad common law. W Dubaju obowiązują m.in. specyficzne regulacje dotyczące:
- odsetek karnych (cap na poziomie 12% rocznie),
- braku możliwości żądania odszkodowania ponad „realną stratę” (brak klasycznego pojęcia „punitive damages” jak w USA),
- wymogu rejestracji każdej umowy najmu w Ejari (system rejestracji DLD) – bez tego nie możesz pozywać najemcy.
Deweloperzy i ich „fine print”
W kontaktach z deweloperami trzeba zwracać szczególną uwagę na zapisy dotyczące:
- zmiany harmonogramów oddania projektu (dopuszczalne opóźnienia nawet do 12 miesięcy bez odszkodowania),
- ograniczonej odpowiedzialności za jakość wykończenia („snag list” często kończy się symboliczną rekompensatą),
- mechanizmu zwrotu środków w przypadku upadłości projektu (często wyłącznie poprzez escrow, bez bezpośrednich roszczeń wobec dewelopera).
Case study: konflikt właściciela z najemcą
W 2023 roku właściciel apartamentu w Jumeirah Lakes Towers zgłosił do RDSC sprawę o zaległość czynszową w wysokości 45 000 AED. Najemca próbował się bronić, powołując się na rzekome „wady lokalu”. Trybunał odrzucił zarzuty najemcy, uznając, że najemca zaakceptował lokal na początku trwania umowy i nie zgłosił wad w terminie. Właściciel odzyskał pełną kwotę czynszu + koszty sądowe (3,5% wartości roszczenia).
✅ Potwierdzenie:
- Informacje pochodzą z Dubai Rental Law No. 26 of 2007 oraz aktualizacji wprowadzonej przez Law No. 33 of 2008, obowiązującej do dziś.
- Spory cywilne w zakresie nieruchomości rozstrzyga Dubai Rental Dispute Center oraz Dubai Courts w przypadku odwołań.
Radzę:
Zawsze rejestruj umowy w Ejari i korzystaj z usług lokalnego prawnika przy sporach lub negocjacjach z deweloperami. Dubaj ma przyjazne otoczenie prawne dla inwestorów, ale nie ma tu takiej ochrony najemcy jak np. w UE – to przewaga, ale też wymaga znajomości lokalnych realiów.
Pro tip: W sytuacjach spornych z najemcami często skuteczne są wezwania do zapłaty podpisywane przez prawnika lokalnego – działają szybciej niż „listy intencyjne” z innych jurysdykcji.
7. Off-plan w Dubaju – bezpieczna opcja czy loteria?
Dubaj jest jednym z najbardziej aktywnych rynków nieruchomości „off-plan” na świecie – zakup nieruchomości jeszcze przed ukończeniem budowy stanowi tu ogromny segment rynku, przyciągający zarówno spekulantów, jak i długoterminowych inwestorów. Ale jak wygląda ochrona Twoich pieniędzy w praktyce?
RERA i escrow – tarcza ochronna inwestora
Dubaj jako jeden z nielicznych rynków w regionie wprowadził obowiązek prowadzenia rachunków powierniczych (escrow accounts) dla każdego projektu „off-plan”. Oznacza to:
- deweloper nie może swobodnie dysponować wpłatami klientów – środki trafiają na specjalne konto nadzorowane przez Dubai Land Department,
- deweloper ma prawo wypłacać środki tylko zgodnie z postępem budowy i po zatwierdzeniu przez niezależnego inspektora technicznego powołanego przez RERA.
W teorii oznacza to, że nawet jeśli deweloper napotka problemy finansowe, inwestorzy nie powinni stracić środków – mogą one zostać wykorzystane na dokończenie projektu lub zwrot do inwestorów.
Co jeśli deweloper bankrutuje?
Jeżeli projekt „off-plan” zostanie wstrzymany lub deweloper stanie się niewypłacalny, władze Dubaju mogą:
- przekazać projekt innemu deweloperowi,
- rozwiązać umowy i zwrócić inwestorom środki z escrow (pomniejszone o ewentualne koszty poniesione na budowę do tej pory),
- w niektórych sytuacjach – zamrozić projekt do czasu znalezienia nowego inwestora lub „przejęcia” przez rządowy fundusz.
Mimo to, ryzyko opóźnień i zmiany warunków istnieje
Chociaż ochrona kapitału jest lepsza niż np. w Azji czy niektórych częściach Europy Wschodniej, warto pamiętać:
- opóźnienia w oddaniu projektów to wciąż częsta sytuacja – czasami o 6, 12 a nawet 18 miesięcy względem pierwotnego terminu;
- deweloperzy mogą wprowadzać zmiany w specyfikacji technicznej lub standardzie wykończenia (np. tańsze materiały);
- część projektów po kryzysach rynkowych została „przeprojektowana” i oddana w niższym standardzie niż początkowo obiecywano.
✅ Potwierdzenie:
- Przepisy wynikają z Dubai Law No. 8 of 2007 (Escrow Law) oraz najnowszych regulacji Real Estate Regulatory Agency (RERA) z 2024 roku.
- Escrow accounts są obowiązkowe dla wszystkich nowych projektów od 2007 roku – rejestr prowadzony jest przez Dubai Land Department (https://dubailand.gov.ae).
- Proces awaryjny przejęcia projektu przez innego dewelopera opisuje też Law No. 13 of 2008 o sprzedaży off-plan.
Radzę:
Nigdy nie inwestuj „w ciemno” – sprawdź historię ukończonych projektów dewelopera (np. czy oddaje budowy na czas i w obiecanym standardzie). Najbezpieczniejsze inwestycje to te od dużych, renomowanych firm typu Emaar, Meraas, Nakheel, Sobha Realty.
Pro tip: negocjuj harmonogram płatności – coraz częściej topowi deweloperzy oferują układy typu „post-handover payment plan”, gdzie część ceny płacisz dopiero po odbiorze kluczy, co ogranicza Twoje ryzyko.
Podsumowanie – Dubaj to rynek szans, ale i pułapek
Dubaj niezmiennie pozostaje jednym z najbardziej dynamicznych i ekscytujących rynków nieruchomości na świecie. Potencjał do generowania wysokiego ROI, brak podatku dochodowego i ciągły napływ kapitału z zagranicy sprawiają, że inwestorzy traktują ten rynek jako atrakcyjną alternatywę dla klasycznych lokalizacji takich jak Londyn, Miami czy Singapur.
Ale za tym potencjałem kryją się konkretne wyzwania:
- nierównomierna dynamika poszczególnych dzielnic (prime vs. peryferia),
- wymogi formalne dla najmu krótkoterminowego, które mogą ograniczać Twoje plany biznesowe,
- ukryte koszty i specyficzny system prawny, który bez lokalnego wsparcia może zaskoczyć niejednego zagranicznego inwestora.
Nie oznacza to jednak, że Dubaj to rynek wyłącznie dla „graczy instytucjonalnych”. Wręcz przeciwnie – wielu prywatnych inwestorów, także z Polski, od lat buduje tu portfele z sukcesem. Warunkiem jest jednak świadomość lokalnych realiów i unikanie pochopnych decyzji pod wpływem marketingu „last units available”.
Radzę:
✅ Zrób pełne due diligence dewelopera – sprawdź jego projekty z ostatnich 5 lat.
✅ Wybieraj lokalizacje, które odpowiadają Twojej strategii (prime locations dla najmu premium lub dzielnice z perspektywą wzrostu dla długoterminowej aprecjacji).
✅ Rozważ model hybrydowy – np. podział portfela między nieruchomości pod klasyczny najem roczny a wybrane obiekty do najmu krótkoterminowego (po uzyskaniu licencji DET).
✅ Zabezpiecz się formalnie – korzystaj z licencjonowanego prawnika oraz doradcy znającego rynek Dubaju, zwłaszcza przy inwestycjach off-plan.
Chcesz zainwestować w Dubaju świadomie?
Gotowy na inwestycję w Dubaju?
Jeśli planujesz zakup pierwszej nieruchomości lub budowę portfela inwestycyjnego w Emiratach, warto przeprowadzić dokładną analizę i skonsultować się z lokalnym ekspertem.
Z mojej strony mogę polecić sprawdzoną i zaufaną agencję, z którą współpracuję na co dzień i która działa zgodnie z najwyższymi standardami rynkowymi w Dubaju.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wypełnij proszę formularz kontaktowy na mojej stronie – skontaktuję się z Tobą i pomogę Ci zbudować strategię dopasowaną do Twoich celów i profilu ryzyka.